Szczęśliwych podróży w 2018 roku!
To ostatni wpis z tego roku, który był podróżniczo bardzo udanym rokiem. Powoli robię już plany na rok 2018, ale póki co pozostaną one tajemnicą, choć zdradzę, że zagraniczne bilety autobusowe i bilety lotnicze do trzech krajów są już zakupione, ale o tym w dopiero styczniu i lutym. W moim krótkim podsumowaniu roku 2017 znalazło się 8 krajów na dwóch kontynentach. Królowała Europa, ale był też wypad do Azji. Odbyłam 11 lotów, które przekładają się na pokonanie 29,224 km. W powietrzu spędziłam 44 godz. 26 min. Odbyłam również kilkanaście podróży autobusem, kilka pociągiem, cztery promem, kilka samochodem i skuterem, było też parę tramwajem, trolejbusem oraz trzykołowcem. Znalazły się też 3 podróże stopem po Serbii. Odwiedzone kraje to: Chiny ( Pekin ), Filipiny ( Manila , wulkan Taal , wyspa Mindoro oraz Puerto Princesa i El Nido na Palawanie), Węgry ( Heviz i Budapeszt ), Serbia ( Nowy Sad , Belgrad i Park Narod...