Opowieści z Podróży

  Tokaj oraz cały tokajski region winiarski znajduje się w północno-wschodnich Węgrzech. Zaledwie 3 godziny jazdy z południa Polski dzieli nas od tego pięknego rejonu! Jako mieszkanka Podhala mam szczęście bywać na Węgrzech dosyć często. Na blogu znajdziecie wpisy z  Budapesztu ,  jeziora Heviz , które jest największym naturalnym jeziorem termalnym na świecie, oraz z  jeziora Cisa  - mało znanym u nas sztucznym zbiornikiem wodnym, który kryje wiele ciekawych atrakcji!  Na Węgrzech byłam już kilkanaście razy, ale o Tokaju tylko słyszałam. Kiedy nadarzyła się okazja w połowie sierpnia na 3 dniowy wypad, szybko zdecydowaliśmy się na Tokaj. Piotrek w Tokaju był kilka razy, więc tym razem planowanie trasy płynącej winem zostawiłam jemu.  Tokaj to nie jedyny region winiarski na Węgrzech, ale na pewno jest on najbardziej znany. Jego żyzne ziemie i specyficzny mikroklimat sprzyjają rozwoju winorośli i sprawiają, że powstają tu niepowtarzalne przepyszne wina Tokaj. To raj nie tylko dla amato

  Etna jest czynnym wulkanem oraz największym i najwyższym stożkiem wulkanicznym w Europie. Krater wulkanu położony jest na wysokości 3357 m n.p.m . Nic więc dziwnego, że tysiące turystów lecąc na Sycylię pragnie wejść na słynny na całym świecie wulkan. Krajobraz Etny jest na tyle wyjątkowy, że często mówi się o nim "krajobraz księżycowy" i faktycznie widoki są jak nie z tej ziemi! W 2013 roku wulkan został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO . Pierwszy raz na czynny wulkan weszłam w 2017 roku na Filipinach. Była piesza wycieczka na wulkan Taal, który jest najmniejszym czynnym wulkanem na świecie. Niech jednak jego rozmiar Was nie zmyli! Wulkan ma na swoim koncie już 38 erupcji! Gdy go zwiedzałam ostatni wybuch miał miejsce w 1977 roku, to jednak zmieniło się dwa lata temu, kiedy w lipcu 2020 Taal wybuchł po raz kolejny, a jego ofiarom padło 39 osób. W lipcu 2021 wulkan wybuchł po raz kolejny. O  zwiedzaniu tego niesamowitego wulkanu przeczytacie  tutaj .  Wracając

 Wypad na Sycylię to był pełen spontan! Bilety kupiłam dwa dni przed wylotem za cenę 280 zł liniami Wizz Air. Jako że był to sierpień, uznałam, że jest to naprawdę dobra cena. Nie zastanawiałam się długo! Na Sycylii spędziłam 3 noce, a w praktyce miałam 2,5 dnia do zagospodarowania. Czasu było mało, więc zwiedzałam intensywnie! Czas podzieliłam na 2 części, pierwsza Katania, druga Etna. Dzień trzeci to już głównie relax, spacer i popołudniowy lot powrotny.  Zatem co zobaczyć w Katanii przez 2 dni?? I czy w ogóle warto zwiedzać Katanię?  Zdecydowanie tak!  A oto 5 najważniejszych powodów, dla których powinniście zobaczyć Katanię:   Baza wypadowa na Etnę - Będąc w Katanii grzechem byłoby nie wybrać się na Etnę, a Katania jest oczywiście najlepszą bazą wypadową.  Autentyczność - To autentyczne sycylijskie miasto. Choć turystów latem jest tu sporo, to bez problemu możemy przyglądać się życiu lokalnych mieszkańców zwiedzając targi czy popijając kawkę w jednej z wielu knajpek. Jest tu autent