Wycieczka Świąteczno-Noworoczna - część VII: Wyspa Ko Si Chang
W końcu docieramy do końca podróży! Ostatnim etapem naszej wycieczki była wyspa Ko Si Chang (nie mylić z Ko Chang) w Tajlandii. Tak jak pisałam w poprzednim poście Ko Si Chang to maluteńka wysepka, na którą dociera niewielu turystów. Dzięki temu na wyspie można znaleźć upragniony spokój i ciszę, nawet w okresie sylwestrowym. Na wyspie znajdziemy kilka miejsc na nocleg, dobrych na każdą kieszeń. Jest też kilka restauracji, gdzie zjemy "europejskie jedzenie". Najpopularniejszą restauracją jest "Pan and David", gdzie serwują pyszne tajskie i zachodnie jedzenie. Poruszać się po wsypie najlepiej motorem, który wypożyczymy za 250 bahtów, ale wyspa jest tak mała, że równie dobrze możemy chodzić pieszo. Wyspa jest dosyć nietypowa jak na Tajlandię, bo jest górzysta i ma zaledwie jedną piaszczystą plażę, która jest najpopularniejsza zarówno wśród turystów i lokalnych . Do wyboru są też malutkie kamieniste plaże, gdzie możemy być zupełnie sami! Woda jest jest krystalicz...