Bratysława i 13 najciekawszych atrakcji w stolicy Słowacji!
Do stolicy Słowacji pojechałam po raz pierwszy jako nastolatka podczas wycieczki objazdowej Bratysława - Wiedeń - Budapeszt. Pamiętam tylko jakiś plac i pustkę. Po zwiedzeniu węgierskiej i austriackiej stolicy, Bratysława wydawała mi się biedna i smutna. I pewnie trochę taka wtedy była. Przez 20 lat sporo jednak się zmieniło, nie tylko na Słowacji.
Do Bratysławy pojechałam z córką pociągiem, a stamtąd miałyśmy samolot do Skopje. Postanowiłam jednak, że wracając z Macedonii zostaniemy w Bratysławie 2 dni, żeby przyjrzeć się lepiej stolicy naszego południowego sąsiada.
Co więc robić i co zobaczyć w Bratysławie:
- Stare miasto - To było bardzo miłe zaskoczenie! Nie spodziewałam się wiele, a okazało się, że Bratysława może być naprawdę ładna!
- Zamek Bratysławki - Ten zamek leżący nad Dunajem kojarzy chyba większość z nas. Przyznam, że z zewnątrz nie zrobił na mnie większego wrażenia. Pewnie dlatego, że jest taki niezamkowy.... Zachęcam jednak do zwiedzania go w środku, to dopiero tam robi się naprawdę ciekawie!
- Niebieski Kościół (Kościół Św. Elżbiety) - Ten ponad stuletni kościółek to doskonały przykład secesyjnej budowli sakralnej w architekturze węgierskiej. Abstrahując jednak od architektury, kościół jest po prostu uroczy!
- Dom z obrazami w oknach (Dom s obrazmi v oknách) - Niesamowicie ciekawy budynek z malowidłami w miejscach, w których normalnie mieściłyby się okna. Niestety nie udało mi się znaleźć żadnych informacji o pochodzeniu tego budynku czy o samych malunkach.. Niemniej jednak jest to interesujące miejsce!
- Plac Wolności (Námestie slobody) - Trafiłam tu zupełnie przypadkiem, a miejsce to spodoba się zainteresowanym socrealizmem w architekturze. Ja zamiast podmuchu komunizmu, wolałabym zobaczyć to miejsce zrewitalizowane w bardziej współczesnym stylu. Na pewno jest potencjał. Cały czas myślałam jak wspaniale by wyglądała ta fontanna (?) wypełniona wodą...
- Kościół Zwiastowania (Kostol Zvestovania Pána) - Najpierw był to kościół gotycki, później jednak został zmodyfikowany stylistycznie. Ciekawe jednak jest to, że kościół ten jest historycznie najstarszym zachowanym budynkiem sakralnym w Bratysławie. W środku znajdziemy relikwie męczennika Świętego Reparaty. Mój znajomy z USA bardzo chciał zobaczyć, jak to powiedział, mumię ;)
- Najwęższy budynek w Europie Zachodniej - Budynek podobno ma zaledwie 1,2 metra szerokości!
- Cumil - Jeden z najchętniej fotografowanych pomników na Słowacji znajduje się w Bratysławie na Starym Mieście. Postać ta nie przedstawia nikogo znanego, a pomnik był po prostu częścią rewitalizacji starówki.
- Pałac Prezydencki i Fontanna Planeta Pokoju - Budynek pałacu jak można się spodziewać jest okazałą budowlą. Jednak o wiele ciekawsza wydaje się fontanna!
- Kilometr Zero - Tuż przy historycznej Bramie Michalskiej znajduje się znacznik środka centrum miasta. Pokazuje on ile kilometrów jest z tego miejsca do ok. 30 ważniejszych stolic lub dużych miast.
- Fontanna Św. Jerzego i Smoka - Piękna renesansowa fontanna przedstawiająca św. Jerzego walczącego ze smokiem. Wg. legendy Jerzy (Juraj) przybył wraz rzymską armią do miasta, które było terroryzowane przez smoka. Ludność składała ofiary z mieszkańców wybierając ich poprzez rzut monety. Kiedy padło na córkę króla, Jerzy postanowił zabić smoka włócznią. Niezależnie od tego czy postać Jerzego jest prawdziwa, stał się on symbolem zwycięstwa dobra nad złem.
Atrakcje w okolicy Bratysławy
- Muzeum Sztuki Współczesnej Danubiana Meulensteen Art Museum - To muzeum było dla mnie atrakcją numer 1! Nie jestem żadnym znawcą sztuki, ale tutejsze obrazy i rzeźby wywarły na mnie duże wrażenie! Ogromnie polecam to miejsce!
- Zamek Devin (prawie napisałam Devil ;)) - Lubię zamki, ale wiem, że nie każdy się nimi zachwyca. Jedno jednak jest zawsze piękne - widoki. Zamki były budowane w trudno dostępnych miejscach, np na wzgórzach, otoczone rzeką, a nawet na wyspach na środku jeziora. I właśnie położenie zamków zawsze mnie fascynuje. Ruiny średniowiecznego zamku Devin leżą na potężnej skale u ujścia rzeki Morawy do Dunaju. Z zamku świetnie widać jak obie rzeki się mieszają.
No to sobie pozwiedzałam :) I nawet nie musiałam z domu wychodzić! Bardzo lubię, gdy w opisie wycieczki jest dużo zdjęć, czuje się wtedy jakbym tez tam była!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ta krótka fotorelacja się podobała!
UsuńByłem dawno temu na MŚ w Hokeju na lodzie. Miłe wspomnienia i z chęcią bym wrócił, a wtedy wpis się idealnie przyda!
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby taka sposobność nadarzyła się jak najdzybcjej
UsuńPrzez Bratysławę przejeżdżałam, ale nie wpadło mi do głowy zwiedzić to miasto.
OdpowiedzUsuńCiekawe perełki odkryłaś, jak np. dom z obrazami zamiast okien.
Sporo fajnych rzeczy można zobaczyć w samym mieście i okolicach.
Następnym razem się zatrzymam, nawet z noclegiem.
Z Airbn korzystałam i to wiele razy. Bardzo ciekawy wpis i fajne zdjęcia.
Irena - Hooltaye w podróży
Bratysława naprawdę mile mnie zaskoczyła, więc polecam na krótki wypad! Pozdrawiam
UsuńJak zobaczyłam to słoneczko, to aż zatęskniłam za ciepełkiem. Bratysława wciąż na liście "to do", a że podróże trochę ograniczone teraz, to jest szansa, że zacznę od Europy ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Słowację, zwłaszcza miłośnikom gór i zamków! :)
UsuńBratysława jest wciąż mocno niedocenionym miastem, w zasadzie tak, jak i Słowacja. Najczęściej tranzyt i dalej w drogę, a przecież na Słowacji jest co robić :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Na Słowacji najbardziej kocham góry! I nie tylko Tatry, są też np. cudowne góry Choczańskie, czy Mała i Duża Fatra :)
UsuńNigdy nie byłem w Bratysławie, nie licząc kilkukrotnego przejazdu autostradą. :-) Kojarzę tylko Bratysławski Zamek, który góruje nad miastem i pięknie widać go z drogi. W tym roku planuje zatrzymać się w Bratysławie na dzień lub dwa przy okazji urlopu nad Balatonem. Przydadzą się Twoje podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńSuper i udanego urlopu!
UsuńBardzo ładnie pokazane miasto, i nie tylko. Śliczne zdjęcia w b. ładnej kolorystyce. Lokalizacja zamku i jego zielone otoczenie bardzo na tak. By bylismy w tym roku na Słowacji, ale nie dotarlismy tam. Słowacja, mimo że mała ma bardzo dużo perełek, zarówno archirektonicznych jak i krajobrazowych, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda! Ja Słowację kocham najbardziej za ich góry :)
UsuńBardzo ciekawa relacja. Piękne zdjęcia. Aż chciałoby się spakować plecak i ruszyć na zwiedzanie.
OdpowiedzUsuńOj chciałoby się! Zwłaszcza teraz.
UsuńŚwietne zdjecia i artykuł. Dziwnym trafem nie zwiedzilem jeszcze Bratyslawy,choć prawie wszystko co ciekawe widziałem w okolicy. Muszę tam zawitać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam!
UsuńMoje pierwsze spotkanie z Bratysławą było dokładnie takie samo, jak Twoje - szkolna, objazdowa wycieczka w liceum i też zamierzałam tu wrócić, jeszcze się nie udało, ale zapisuję polecenia na przyszłość:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że teraz będziesz mieć o wiele fajniejsze doświadczenia!
UsuńZapraszam do nowej grupy dla blogerów, gdzie można promować swoje blogi https://www.facebook.com/groups/2578124759169911
OdpowiedzUsuń