Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

Z wizytą u Chińczyka

Obraz
Kolejny post o moim genialnym uczniu z Chin. Niedawno, w Wientianie odbyła się Olimpiada Matematyczna. Z jednego źródła dowiedziałam się, że w olimpiadzie wzięło 500 uczniów, z innego, że 5000. Spora nieścisłość, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze, że MÓJ uczeń z Chin zdobył pierwsze miejsce, co jest nie-lada osiągnięciem! Wygrał półtora miliona kipów, czyli prawie 200 dolarów. Ja w klasie również go nagrodziłam. W czwartek mój mały Chińczyk powiedział mi, że jestem zaproszona do restauracji jego mamy, która urządza kolację aby uczcić sukces syna. Na kawałku papieru napisał mi nazwę restauracji po laotańsku i po chińsku (nie żebym mogła ani jedno ani drugie odczytać, ale co tam). Powiedział mi też, jest to blisko chińskiego targu. Na tym targu byłam może, że 2 razy, bo to daleko ode mnie, jakieś 10 km. Tamtej części miasta nie znam prawie w ogóle. Stwierdziłam jednak, że jakoś sobie poradzę i restaurację odnajdę. Kolacja miała się odbyć o 7 wieczór. W ten dzień kończyłam przy

Nocleg z Booking.com!

Booking.com